Wspomnienia smaków i zapachów mają to do siebie, że trudno jest je opisać słowami. Są tak ulotne i krótkotrwałe, zostawiają sam posmak.
Dzisiejsze zdjęcia przedstawiają moje wspomnienia smaków i zapachów z Hiszpanii:
Creme Brule w Caelli, Cappucino w Gironie i zapach staroci w muzeum w Barcelonie.
Creme Brule w Caelli, Cappucino w Gironie i zapach staroci w muzeum w Barcelonie.
The memories of tastes and smells are hard to describe by the use of words. They are so elusive, they leave only the aftertaste.
Today I present my memories of Spanish tastes and smells:
Creme Brule in Caella, Capuccino in Girona and the smell of old things in the museum in Barcelona.
Dopiero ruszasz z tym projektem, a on już mi się podoba, świetne fotki, smak Creme Brule prawie poczułam w ustach;-) musiał być pyszny, bo podany w tak cudnej miseczce. Zdjęcie z muzeum staroci bardzo mnie ujęło, czekam na więcej...Zania
OdpowiedzUsuń